Oj, dawno mię nie było, to zaskoczę Was podwójnie - po primo bloki będą, po drugie primo - kolażyk. Gdzie zatem kolażyk kolażykuje, czy ktoś wie?
H_Piotrowi wszystko kojarzy się z Węgrami, i bardzo słusznie zresztą :-)
poniedziałek, 2 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stegny jakoweś....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBlok wygląda na jelonkowski. Bo bloki, wbrew pozorom, też się względem siebie różnią. Polskie bloki, bo np. węgierskie nie - na Węgrzech tłukli jeden powtarzalny zestaw projektów we wszystkich miastach.
OdpowiedzUsuńBudynek to prawdopodobnie ul. Lajosa Kossutha 8. Więc jakieś węgierskie wątki są :-)
UsuńŻuri uznaje tę odpowiedź, gdyż ponieważ pierwszy w kolażyku blok to faktycznie Koszuta numero 8.
UsuńDodam dla porządku, że brzydki napis jest z sąsiada (nr 10), a tani papieros - z Czumy. Czyli Lejonki!
Tani? 6,50 za sztukę?...
OdpowiedzUsuńMoże to w forintach?
UsuńAlbo w wietnamskich dongach ;)
OdpowiedzUsuńAlbo w ruskich diengach ;-)
UsuńBua -ha-ha!
Usuń