w poprzedniej zagadce widnieje pół auta przyklejone do ściany.
a w tej - pół jakiegoś osła, czy co.
skąd to zwierze wystaje?
Weldon rozpoznał konia po twarzy.
piątek, 27 czerwca 2014
czwartek, 26 czerwca 2014
2795. - Bloomberg obiecuje, że ograniczy liczbę samochodów w Nowym Jorku o połowę.
Tradycyjne GDZIETO.
H_Piotr.
Podpowiedź I (27 VI, 13:50) Ponieważ sądziłem, że ta zagadka będzie prostsza i nie zrobiłem zdjęć na podpowiedź, to tekstowo: W przedwojennych granicach Warszawy, koło jednej ze stacji metra. Niedługo będzie jak w Nowym Jorku i będziemy musieli pisać, koło której linii metra, ale na razie nie mamy tego problemu. Ech, same niedogodności.
Marek Suchecki przechodził z tragarzami.
H_Piotr.
Podpowiedź I (27 VI, 13:50) Ponieważ sądziłem, że ta zagadka będzie prostsza i nie zrobiłem zdjęć na podpowiedź, to tekstowo: W przedwojennych granicach Warszawy, koło jednej ze stacji metra. Niedługo będzie jak w Nowym Jorku i będziemy musieli pisać, koło której linii metra, ale na razie nie mamy tego problemu. Ech, same niedogodności.
Marek Suchecki przechodził z tragarzami.
środa, 11 czerwca 2014
wtorek, 10 czerwca 2014
2792, czyli bezczelnie prosta zagadka na upały
Okoliczności (kto czyta, ten wie) skłoniły mnie do zrobienia takiej oto fotki:
Czego i dlaczego nie widać na powyższym zdjęciu?
H_Piotr przenika wzrokiem przez blachę.
poniedziałek, 9 czerwca 2014
2791
ZAGADKA
co to za miejsce?
podp. no, są to krzaki, nie da się ukryć.
i las. w Warszawie. choć trzeba chcieć tam się dostać i to miejsce zobaczyć, inaczej nie ma po co...
droga, którą widać w rzeczywistości zakręca o 90 stopni, bo może tego nie widać.
na panoramicznym zdjęciu.
miejsce szczególne, chociaż nic tam nie ma, poza tym, co jest.
pozgadywać można. ;-)
podp.2 miejsce szczególne ze względów urzędowo-municypalnych, choć po prawdzie jedno z wielu takich.
:-)
Humback rozgadł o co chodzi, ale zagadka była, widać, zbyt idiotyczna, by zgadywać o jakie konkretnie miejsce chodzi.
tymczasem chodziło o TO miejsce,
czyli samiuśki narożnik północno-wschodni, przylądek zaczynający Warszawę w głuchej puszczy ;-)
co to za miejsce?
podp. no, są to krzaki, nie da się ukryć.
i las. w Warszawie. choć trzeba chcieć tam się dostać i to miejsce zobaczyć, inaczej nie ma po co...
droga, którą widać w rzeczywistości zakręca o 90 stopni, bo może tego nie widać.
na panoramicznym zdjęciu.
miejsce szczególne, chociaż nic tam nie ma, poza tym, co jest.
pozgadywać można. ;-)
podp.2 miejsce szczególne ze względów urzędowo-municypalnych, choć po prawdzie jedno z wielu takich.
:-)
Humback rozgadł o co chodzi, ale zagadka była, widać, zbyt idiotyczna, by zgadywać o jakie konkretnie miejsce chodzi.
tymczasem chodziło o TO miejsce,
czyli samiuśki narożnik północno-wschodni, przylądek zaczynający Warszawę w głuchej puszczy ;-)
niedziela, 8 czerwca 2014
poniedziałek, 2 czerwca 2014
2789
gdzie upamiętniono Woodstock oraz... nie wiem co - ?
drobna podpowiedź: niewątpliwie obiekt sakralny.
Alojzy rozpyknął.
Subskrybuj:
Posty (Atom)