Dawno mię tu nie było, więc coś łatwego (jakbym kiedyś zadawał trudne).
Chyba nie było, więc pytam jak zwykle - adresik?
Roody strzelał na 102, choć trochę na wiwat. W nagrodę ustrzelił panią (na stritwju), która też strzelała podwórko, ino nie to. Incepcja po warszawsku!
poniedziałek, 27 stycznia 2014
2744 - tak, to już 800 lat
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Żelazna koło Krochmalnej.
OdpowiedzUsuńNumer 66. Ale po namyśle tracę pewność - tam chyba nie ma oficyny i jakby płytsza brama. Swoją drogą na Street View widać tak panią, która robi zdjęcie :)
UsuńAż spojrzałem na stritwju - fakt, pani jest, fakt to nie tam. Ale blisko!
UsuńNo wiem, znam to miejsce. Musi być gdzieś na rejonie ;)
UsuńŻelazna 45
OdpowiedzUsuńNo niech będzie, bo 43 - Żelaznej 45 (już) nie ma :)
UsuńFajne starocia, szkoda że się marnują.
OdpowiedzUsuń