Zagadka, bo nie wszystkie miejscówki znam, a niezagadka, bo niektóre miejscówki są oczywiste.
Enyłej, warto oblukać wszystkie foty - na zachętę miejscówka nierozpoznana:
Reszta tutaj: http://visualhistory.livejournal.com/388522.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyżby Mińska na tyłach Różyca?
OdpowiedzUsuńTo Długa 18/20 (dzisiejsza numeracja) i jakieś oficyny z vis-a-vis, na miejscu których dziś jest szkoła.
OdpowiedzUsuńNo proszę, to się zagadka rozwiązała! W nagrodę możecie obczaić resztę miejscówek z linki.
OdpowiedzUsuńkolejny raz - teraz w kolorze - potwierdza się jak zajebiście biały był Pałac Kultury.
OdpowiedzUsuńMusiał robić przezarąbiste wrażenie w początkach istnienia - nie dość, że alabastrowo białojebutny, wielki jak niepowiemco, to jeszcze sterczący samotnie między ruinami i pozostałościami kamienic.
UsuńPajac na miarę naszych (komsomolskich) możliwości :)
UsuńNo, to w dużej mierze tłumaczy, dlaczego budził taką zgrozę i nienawiść wtedy. Tzn. i bez tego wiadomo dlaczego, ale ten kolor powoduje, że to wrażenie się staje wręcz namacalne...
Usuńto Kilińskiego i krzyz pamieci ofiar wybuchu Borgwarda 13.08.1944 - nawet mozna odcyfrowac napis na tabliczce.
OdpowiedzUsuń