A ja wynalazłam taką syrenkę:
Ktoś ją może widział i wie
gdzieto?
Podpowiedzi zebrane:
Syrenka ta jest na budce transformatorowej. Budka nie jest w stylu retro i nie znajduje się na szlakach turystycznych typu Starówka, Trakt Królewski, etc.
Stoi sobie na trawniku, ze dwa metry od krawędzi chodnika, w okolicy, z której całkiem niedawno zadawaliście zagadki.
No dopszzzz...
1. Cała budka wygląda tak:
2. Na pierwszym zdjęciu, w prawym górnym rogu też jest podpowiedź...
Hrabia Piotr wziąłbył i rozgadł. Gratulacje.
Ale to nie jest masówka latarniano-słupkowa?
OdpowiedzUsuńO właśnie. Nie jest-li ona?
OdpowiedzUsuńLatarniano-słupkowa nie jest. Ale Wasze pytania kazały mię się zastanowić czy aby taka syrenka nie jest powielana na innych RZECZACH, z których jedną sfotografowałam. Ja w każdym razie nie widziałam, aby Były powielane. I tu podpowiedź: bo zazwyczaj są tabliczki (jeśli już). Wytłoczkę widzę pierwszy raz. A Syrena owa jest w takim miejscu, gdzie na pewno każdy z Zagadek był / przechodził (niepotrzebne skreślić).
OdpowiedzUsuńJeśli okaże się, że zagadka jest FO PA, to trudno.
wzor taki jak na latarniach np traktu krolewskiego (rowniez wytloczki), ale faktycznie to wiekszy kawalek blachy. wobec tego zapytam - trakt krolewski?
OdpowiedzUsuńNie-e. Nie Trakt Królewski.
OdpowiedzUsuńTo nie jest latarnia, ani słupek, tylko jak słusznie zauważa moyo "większy kawałek blachy".
Pokombinujcie jeszcze, a jeśli nic nie przyjdzie Wam do głów, to dam podpowiedź, ale dopiero w poniedziałek, bo może Wasze trasy będą koło tego przebiegać i zauważycie.
to może to jaka retro budka transformatorowa?
OdpowiedzUsuńOwszę, że budka z elektrycznością w środku, ale wcale nie jest retro. Współczesna do bólu. A jak patrzę na kształty tej syrenki, to się zastanawiam czy ona nie jest z importu (znaczy spoza Warszawy), bo jest tak nieforemna i brzydka, że chyba wykonał ją ktoś, kto godła Stolicy na oczy nie widział.
OdpowiedzUsuńno a ta gruba baba z chudą rączką?
OdpowiedzUsuńhttp://www.pwkh.pl/images/obce/LOGO%20Tramwaje%20Warszawskie%20podglad-.jpg
No wiesz, dla odmiany ta na EURO to po jakiejś anoreksji...
OdpowiedzUsuńAle sprawdziłam, że istotnie nasza wytłaczanka nie pochodzi z Warszawy. ;-)
Więc pewnie Muranowska róg Bonifraterskiej.
OdpowiedzUsuńAle jednak według mnie jest to "element powtarzalny".
Hmmm... nie śmiem się sprzeczać. Ale ile takich syrenek widziałeś w Warszawie?
OdpowiedzUsuń