Droga powstała pod koniec II połowy XX wieku i jest dowodem na to, że drogi w Warszawie budowano wówczas z wrocławskiego bruku.
Gdzie tak odrestaurowano?
Przepraszam, znów pomyliłem konta :/
Ale, niewątpliwie Wilson end Filips dla H_Piotra się należy :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na placu Łylsona ;)
OdpowiedzUsuńSłynny skrót z tramwaju do przystanku autobusowego i kina Wisła....metro jest..przejścia niet.
OdpowiedzUsuńWoodrow Banckowy :D
OdpowiedzUsuńTysiące razy korzystałem z tego chodniczka i nagle, kompletnie bez powodu, przerobili go na zabytek :)
Przynajmniej się zachowa dla przyszłych pokoleń.
Swoją droga ciekawe, dlaczego go, po prostu, nie rozebrali, tylko odgrodzili takimi gustownymi barierkami?
Może był dofinansowany z UE i nie mogą go ruszyć przez ileś lat? :)
OdpowiedzUsuńWiadomo od dawna, że w mieście najważniejsze jest, żeby przez nie jak najszybciej przejechać samochodem i żeby się kierowcom nie plątali piesi pod kołami.
Wydaje mi się, że jak go zamykali to jeszcze nie było Unii ...
OdpowiedzUsuńNiedawno zniknęła buda MZK - może, w końcu, rusza z tą szklaną kawiarnią przed parkiem?
Swoją drogą niedawno na jakimś portalu wymienili Park Żeromskiego w pierwszej dziesiątce najładniejszych polskich parków, więc wypadałoby i z placem w końcu coś postanowić.