... a jak szli Abbey Road, to spoglądała na nich z góry ta pani
Można ją spotkać w Warszawie, tylko gdzie? :)
PS A gdzie się byczy ... to mi już koncepcji zabrakło do podpowiedzi, bo bym musiał już nazwę ulicy napisać :D
Marcin, w nagrodę, że zna Beatlesów będzie miał Złote Sny i Poniesie ten Ciężar :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A może to nie Warszawa, ale Praga? :)
OdpowiedzUsuńCzy to nie jest detal z kamienicy Rakmana z Alej Jerozolimskich 47?
OdpowiedzUsuńZaraz Praga ...
OdpowiedzUsuńSamo City, jak zauważył Marcin, w Alejach pod numerem 47.
Detal i to całkiem spory ;)
Od dawna nie byłem "w samym city" - podczas mistrzostw unikałem jak ognia, a teraz to jest mi za gorąco, by robić wycieczki do królestwa betonu :)
OdpowiedzUsuńA ja, dla odmiany, dzięki całemu temu zamieszaniu, zapuściłem się w Aleje i w okolice :)
OdpowiedzUsuńJa też się zapuszczam ostatnio często dość, próbuję się nauczyć obsługi nowego aparatu i nie zamordować połowy ludzi na świecie.
OdpowiedzUsuń