A swoją drogą to będzie - w moim odczuciu - jeden z najfajniejszych warszawskich pomników - strasznie mi się podoba, że ma abstrakcyjną formę, a nie taką do bólu oczywistą, jak wszystkie figuratywne.
A tak liczyłem, że jak jeszcze nie stoi, to nikt jeszcze nie zauważył :D
Zgadza się "Unity" dar Polonii z Chicago.
A z tego lasu na Rozbrat, to jest afera, bo mają wychodzić "chłopcy niechciani" ;)
Ja tam, osobiście, patrząc na tablice gwardyjskie, nie mam nic przeciwko temu, żeby upamiętnić wszystkich, którzy walczyli z Niemcami i Ruskimi, nawet, jeżeli mienili się polskimi faszystami :)
A to nie było dziś w GW Stołecznej? Jakoś tak mi się zwidziało, że autor wspominał, że zapatrzył się na swoje grube... skarpety, albo raczej ich wzorek. Dla mnie to raczej wiklina w powiększeniu albo leżący łańcuch okrętowy, ale ja się nie znam. Zwłaszcza, że na pomniki wszelkie, a już w szczególności współczesne, mam potężną alergię.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Park przy Rozbrat, obok Jutrzenki, a pomnik upamiętniać ma przyjaźń polsko-amerykańską czy coś takiego.
OdpowiedzUsuńBardziej oficjalnie: pomnik "Unity" - park Rydza-Śmigłego ;)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą to będzie - w moim odczuciu - jeden z najfajniejszych warszawskich pomników - strasznie mi się podoba, że ma abstrakcyjną formę, a nie taką do bólu oczywistą, jak wszystkie figuratywne.
OdpowiedzUsuńDla równowagi po sąsiedzku będą wychodzić chłopcy z lasu.
OdpowiedzUsuńA tak liczyłem, że jak jeszcze nie stoi, to nikt jeszcze nie zauważył :D
OdpowiedzUsuńZgadza się "Unity" dar Polonii z Chicago.
A z tego lasu na Rozbrat, to jest afera, bo mają wychodzić "chłopcy niechciani" ;)
Ja tam, osobiście, patrząc na tablice gwardyjskie, nie mam nic przeciwko temu, żeby upamiętnić wszystkich, którzy walczyli z Niemcami i Ruskimi, nawet, jeżeli mienili się polskimi faszystami :)
a ja się boję, że to będzie za duży pierdolec w przestrzeni miejskiej...
OdpowiedzUsuńA to nie było dziś w GW Stołecznej? Jakoś tak mi się zwidziało, że autor wspominał, że zapatrzył się na swoje grube... skarpety, albo raczej ich wzorek.
OdpowiedzUsuńDla mnie to raczej wiklina w powiększeniu albo leżący łańcuch okrętowy, ale ja się nie znam. Zwłaszcza, że na pomniki wszelkie, a już w szczególności współczesne, mam potężną alergię.
Było, było - dziś jakoś w tych dniach zaczęli to montować właśnie. Ja jeszcze nie widziałem na żywo.
OdpowiedzUsuńPodarujmy polonii z Chicago pomnik Błękitnej Armii Hallera z placu (?) Grunwaldzkiego.
OdpowiedzUsuńDla mnie to kolczatka.
Etam, wcale nie taki brzydki jest.
OdpowiedzUsuń