Czyli zatem klasztor franciszkanów? Ale on był niedawno remontnięty... A to wygląda, jakby ostatni raz farbę widziało gdzieś tak w latach 70-tych. Czy budynki w Warszawie brudzą się aż tak szybko?
I kapucyni nie byli remontowani. Tak, to wejście do klasztoru kapucynów na Kapucyńskiej. Wejście, którym wchodziłem wiele razy (na szczęście też tyle samo razy wychodziłem) i nawet kiedyś pomyślałem o tym... logotypie jako motywie na zagadkę.
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Hmm, to jest symbol zakonu franciszkanów. Może więc na ich kościele? Ale strzelam, bom tego nie widział na własne oczy.
OdpowiedzUsuńTrop dobry, aczkolwiek szukałbym w czymś ... "mniejszym" ;)
OdpowiedzUsuńKlasztor? Nie, klasztor jest chyba większy od kościoła. poza tym, niedawno wyremontowany. Może jakaś kaplica?
OdpowiedzUsuńKlasztor ... :?
OdpowiedzUsuńTak. To klasztor :)
Pisząc "mniejszy" nie miałem na myśli budynku :D
Czyli zatem klasztor franciszkanów? Ale on był niedawno remontnięty... A to wygląda, jakby ostatni raz farbę widziało gdzieś tak w latach 70-tych. Czy budynki w Warszawie brudzą się aż tak szybko?
OdpowiedzUsuńByła kiedyś taka zabawka, że jak się mnicha w łebek walnęło, to mu się pokazywał ...
OdpowiedzUsuńNo, nieważne ;)
Budynek tego zakonu leży przy ulicy o tej samej nazwie co nazwa zakonu i nie jest to Franciszkańska :D
Oni wszyscy są mniejsi...
OdpowiedzUsuńKapucyni?
I kapucyni nie byli remontowani. Tak, to wejście do klasztoru kapucynów na Kapucyńskiej. Wejście, którym wchodziłem wiele razy (na szczęście też tyle samo razy wychodziłem) i nawet kiedyś pomyślałem o tym... logotypie jako motywie na zagadkę.
OdpowiedzUsuńPewnie, że wszyscy "mniejsi" :D
OdpowiedzUsuńhttp://i3.fmix.pl/fmi2801/66d7077b0003d8235038e74b
Kapucyni, na Kapucyńskiej :)
Ale MichalJ był pierwszy :D