wtorek, 7 sierpnia 2012

2483. - Pięćsetletnia rocznica rozpoczęcia budowy pierwszej linii metra w Warszawie.

Gdzie takie ładne drzewka na tle budynków?

H_Piotr.

Konwis może podejść do egzaminu.

11 komentarzy:

  1. Klimaty może i te, ale okolice nie ;) A drzewa nazywają się grochodrzewy (niewłaściwie: akacje) i bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. róg chełmskiej i belwederskiej

    OdpowiedzUsuń
  3. Oraz Dolnej i Sobieskiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, to akurat zdecydowanie _róg_ ulic wymienionych przeze mnie - ten o którym piszesz jest tam gdzie stacja. Tam są cztery różne rogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to na skrzyżowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaaaak...to początek Belwederskiej .Foto z pod słynnej kiedyś knajpy Lotosu.
    A swoją drogą...jak już wchodzimy w sytematykę..to jest robinia...pseudacacia.
    ...

    OdpowiedzUsuń
  7. zwykle na skrzyżowaniach wszystkie rogi są takie same, X/Y ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niekoniecznie.

    Skrzyżowanie placu Wilsona z przecinającymi go ulicami daje więcej i to różnorodnych rogów :)

    Zresztą takich przykładów jest kilka ...

    Na przykład słynne skrzyżowanie zwane niepoprawnie Rondem Babka, a "poprawnie" - Radosława. Tutaj to są dopiero dziwne rogi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. słowo-klucz: "zwykle" ;) Przy "zwykle" nie ma co się doszukiwać odstępstw od reguły skrzyżowania (ulic), zwłaszcza tak niezwykłych jak wymienione (plac, proszę... ;).

    A zdjęcie jest zrobione SPOD sklepu, którego markizę widać. Choć po dokładnej analizie zdjęcia, to precyzyjnie zostało wykonane z samochodu stojącego na światłach na Chełmskiej :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, to tam. Faktycznie jest to skrzyżowanie czterech ulic: Sobieskiego, Dolnej, Belwederskiej i Chełmskiej, więc każdy róg się inaczej nazywa. Tu akurat ja stałem na światłach na Chełmskiej, a państwo na rowerach chcieli przejechać przez Belwederską. Fragmencik czerwonej rolety wisi na rogu tychże :)

    OdpowiedzUsuń