Tak sobie myślę,że ja to chyba już kiedyś dawałam na zagadki. Ale chyba tylko na te gazetowe... zagadka ciutpodwarszawska. Starczy gdzie-to bo nie wiem co-to ;)
Dawałaś - nie dawałaś. Trudno dziś orzec. W każdym razie to jakieś centrum rozsyłowo-transportowe na granicy m.st. Warszawy i Konstancina-Jeziorny. Mijałem to codziennie przez 4 miesiące, to wiem :)
Architekt dosłownie wziął sobie do serca hasło "pomysł z jajem".
Kurcze! Aż żałuję, że mam pilną robotę i nie mogę zajmować się niczym poza nią. Coś mi się kołacze, że toto, cokolwiek toto jest, dostało jakąś nagrodę. Za co? Może jak się upotam...
Cytuję za stroną www.urbanity.pl: "Siedziba PSE (Polskich Sieci Energetycznych) - Operator Konstancin-Jeziorna - głównymi projektantami są dr inż. arch. Czesław Bielecki (architektura) i mgr inż. Franciszek Romańczuk (konstrukcja) - I miejsce w konkursie „Budowa Roku 2007” Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, w kategorii "Budynki przemysłowe i obiekty magazynowe" - otwarcie odbyło się 26 czerwca 2008 roku - obie części kompleksu zostały spięte klamrą przeszklonego, elipsoidalnego lobby, mieszczącego recepcję, meeting roomy i salę konferencyjną dla 200 osób" Uwielbiam te poetyckie opisy. Lavinko sfociłaś "przeszklone, elipsoidalne lobby". Gratulacje!
To w sumie wiele tłumaczy, tfu_rczość pana Bieleckiego jest dość... no... pan chyba dorastał w czasach, gdy budowano tylko bloki na Ursynowie i teraz musi najwidoczniej odreagować...
1. Blog został stworzony w celu miłego spędzenia wolnego czasu - postarajmy się, by ten czas był rzeczywiście przyjemny.
2. Blog jest otwarty dla wszystkich chętnych, którzy chcą go współtworzyć. Proszę pisać na: fenomenwarszawy (małpa) gmail (kropka) com. Szczególnie mile widziane są osoby, które juz dały się poznać w internecie jako miłośnicy Warszawy i warszawskich zagadek.
2. Zagadki mogą być fotograficzne typu "gdzie to jest", ale też np. "skąd to zostało zrobione", "co tu się nie zgadza" itp itd, jak również mogą tez być niefotograficzne. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Odpowiedni poziom trudności zagadek wyjdzie "w praniu".
3. Nie ma zasady "kto odgadł poprzednią, ten daje następną". Następną może dać kazdy, kto akurat ma dobry pomysł.
4. Nie ma zasady "dajemy następną dopiero, gdy poprzednia jest odgadnięta", jednak w granicach rozsądku. Nie musimy wrzucać 20 nowych zagadek, gdy 20 poprzednich nie jest jeszcze odgadniętych.
5. Wrzucając zagadkę nadajemy jej kolejny numer poprzedzony literą "X" (aby w spisie zagadek łatwiej było znaleźć te jeszcze nieodgadnięte). Odpowiedzi (lub domysły) wpisujemy w komentarzach do posta z zagadką.
6. Wszelkie podpowiedzi (fotopodpowiedzi) autor zagadki umieszcza w poście z zagadką poprzez jego edycję.
7. Po odgadnięciu zagadki, autor edytuje post zagadkowy kasując literę "X" z tytułu i wpisując na jego końcu "Odgadnięte przez ...", jednak bez wpisywania prawidłowej odpowiedzi - ona i tak jest we wpisach.
8. Proszę nie wrzucać zagadek zbyt "detalicznych", elementów powtarzalnych, ani miejsc, do których by się dostać, trzeba przejść przez jakies domofony, ochroniarzy itp. Zagadki generalnie powinny dotyczyć Warszawy, natomiast jeśli ktoś bardzo chce wrzucić zagadkę z najbliższych okolic Warszawy, to proszę bardzo, jednak jest proszony o zaznaczenie tego, że jest to zagadka podwarszawska. Proszony jest też o to, by zagadka ta była ciut łatwiejsza, bo tereny podwarszawskie znamy mniej.
9. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dopiszę.
Dawałaś - nie dawałaś. Trudno dziś orzec. W każdym razie to jakieś centrum rozsyłowo-transportowe na granicy m.st. Warszawy i Konstancina-Jeziorny. Mijałem to codziennie przez 4 miesiące, to wiem :)
OdpowiedzUsuńArchitekt dosłownie wziął sobie do serca hasło "pomysł z jajem".
vis a vis osiedla Koncjancja, też nie wiem co to. ale i ta kosmiczna budowla i wspomniane osiedle (takie getto dla snobów) wyjątkowo są nieatrakcyjne
OdpowiedzUsuńKurcze! Aż żałuję, że mam pilną robotę i nie mogę zajmować się niczym poza nią. Coś mi się kołacze, że toto, cokolwiek toto jest, dostało jakąś nagrodę. Za co? Może jak się upotam...
OdpowiedzUsuńUporam, heh!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIEGO NAJLEPSEGO ANIU! heh NAJLEPSZEGO :)
OdpowiedzUsuńtak, chyba pora odpocząć...
OdpowiedzUsuńNo dobra. Złamałam się.
OdpowiedzUsuńCytuję za stroną www.urbanity.pl:
"Siedziba PSE (Polskich Sieci Energetycznych) - Operator Konstancin-Jeziorna
- głównymi projektantami są dr inż. arch. Czesław Bielecki (architektura) i mgr inż. Franciszek Romańczuk (konstrukcja)
- I miejsce w konkursie „Budowa Roku 2007” Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, w kategorii "Budynki przemysłowe i obiekty magazynowe"
- otwarcie odbyło się 26 czerwca 2008 roku
- obie części kompleksu zostały spięte klamrą przeszklonego, elipsoidalnego lobby, mieszczącego recepcję, meeting roomy i salę konferencyjną dla 200 osób"
Uwielbiam te poetyckie opisy. Lavinko sfociłaś "przeszklone, elipsoidalne lobby". Gratulacje!
Lobby nie byle jakie, bo "spinające klamrą" :)
OdpowiedzUsuńTylko dodam, że Czesław Bielecki to pan od siedziby TVP na ul. Jana Pawła Woronicza.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTo w sumie wiele tłumaczy, tfu_rczość pana Bieleckiego jest dość... no... pan chyba dorastał w czasach, gdy budowano tylko bloki na Ursynowie i teraz musi najwidoczniej odreagować...
OdpowiedzUsuńNiestety gorzej, on dorastał w czasach osiedli takich jak Młynów i Za Żelazną Bramą. Kiedy budowali Ursynów, on już pracował.
OdpowiedzUsuń"Polski Gehry" hłe, hłe