Witam wszystkich w nowym roku!
Szaleństwo szampańskiej sylwestrowej zabawy już chyba uleciało z głów, przechodzimy zatem do odgadywania warszawskich zagadek:
Gdzieto.
Co wybieracie: Legię, śmierć czy spadające cegły?
H_Piotr.
Er odgadł i dostaje samogłoskę przymkniętą tylną niezaokrągloną.
na tyłach Bednarskiej i Caritasu, tam gdzie pan Zagłoba walczył z cegłami?
OdpowiedzUsuńWłaśnie tã.
UsuńCzłowiek chodzi po tej Warszawie i widzi tylko brzydkie, odrapane ściany ze zmyślonymi bohaterami kiepskich, nudnych książek. Ja nie mogę, co za brzydkie miasto.
OdpowiedzUsuńWyprowadziłbym się, gdyby było jakieś ładniejsze w Polsce.
Usuń